I w tym roku nie przyszła... tak jej wyczekujemy, tak tęsknimy, a tu śnieg i przenikliwe zimno... A trzeba nam zieleni, koloru, powietrza, przestrzeni, dalekiej drogi, śniadania w ogrodzie, pikniku na łące i wolności, swobody i szczęścia... ufff... Na dzisiejszy szary, smutny dzień coś słodkiego, cudnego i ciepłego... Wiosno przybywaj, choćby na nasze zawołanie!...
Fot. https://ok.ru/, https://everydayliving.me/, https://www.gartenzauber.com/, https://weheartit.com/, https://flickr.com/, https://www.bashplease.com/, http://ppebble.blogspot.com/, https://pl.pinterest.com/, https://www.micasarevista.com/

Taka zielona aura nam się marzy...

Wiosenny bukiet w szalonych kolorach...

Cudowność absolutna!...

Przybądź wiosno choćby łódką...

Trzeba nam dalekiej drogi w zieleni...

Takie rzeczy tylko wiosną...

Tak chcemy zaczynać dzień...

Kwintesencja wiosenności...

I żeby białe pranie schło na słońcu i pachniało świeżością...