Mamy trochę wypaczony gust, uwielbiamy october... właśnie tak nazwany, polska nazwa jest smutna i niesprawiedliwa... Kolorowy czas, od tych pięknych szalonych barw do równie pięknych szarości, mgieł, mżawki.. taki czas na pomyślenie, wolne rozglądanie się wokół, na wspomienie i plany... dobry moment roku ten october... Kiedyś obowiązkowo wyprawa w Bieszczady, ale już dawno nie... tęskno za tamtym czasem i za ludźmi, ktorzy zniknęli...
Fot. https://www.deviantart.com/, https://followtheyellowbrickhome.com/, https://www.hurdandhoney.com/, https://mubi.pl/, http://chatamagoda.blogspot.com/, https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/0,0.html, http://theblessedhearth.blogspot.com/, https://www.wattpad.com/, https://wallpapersafari.com/

Najpiękniejsze kolory...

Kolory jesieni zaklęte w pledach...

Pod koniec miesiąca kolory zbledną...

Bieszczadzki jesienny szlak...

Chata Magoda, nasz niedościgniony wzór bytowania w Bieszczadach... fot. http://chatamagoda.pl/

Zawsze w październiku w Bieszczadach najjaśniej świeciły żółcią leszczyny...

Droga przez jesień do...

Przez most do...

Całe życie nasze w drodze...