Już dawno nie było okazji do dłuższego pobytu w Kazimierzu. Korzystamy a uroków lata, z szaleństwa festiwalu , z wernisażu i wystawy... Ech... Nie mamy czasu na blogowe działania, bo wraz z tym latem życie towarzyskie i rodzinne kwitnie... Jest pięknie i letnio!...
Fot. Świat Zofii, Krystyna Ożóg

Nastał czas róż, białe najpiękniejsze...

Inne, łososiowe róże i nasze ulubione owoce przyniesione z targu...

Szalone, pachnące lilie i gipsówka...

Już czas na nawłoć, schyłek lata...

Wystawa naszego przyjaciela Stanisława Ożoga... piękna...

Melisa troszkę zmęczona letnim skwarem...

Mohitek szczęśliwy z upolowaną szmatką...

Floksy pachną sierpniem...

Pierwsze zakupy do suchych bukietów...