Wędrówka na wschód, ale niedaleki, za Siedlcami w stronę Janowa Podlaskiego... Po bocznych drogach snując się można trafić na rzeczy niezwykłe... Patków...Młyn łowczego, kamienny niewielki, zagubiony wśród łąk i mokradeł... Absolutnie piękny, malowniczy, zadbany, w sam raz do ukrycia się przed światem mało sympatycznym, galopującym w niemiłą dal... Można tam pojechać i ukoić nerwy nad rzeka Toczną... ach...

Fot. https://slowhop.com/pl/miejsca/kamienny-mlyn-wodny-lowczego.html

Tęskno nam do wędrówki, włóczenia się po bezdrożach, zarośniętych bieszczadzkich ścieżek, do podglądania znikającego świata drewnianych cerkwi... Stoją biedne na uboczu świata, wrastają w naturę, samotne i piękne... Takimi widzi je Kamil Paluszek - absolwent Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego, mieszka i pracuje w Rzeszowie... te zdjęcia są piękne, takie jakie marzą nam się, jakie od zawsze chcemy zrobić i tylko czas i odległość jakoś tak stoją na przeszkodzie... Jak dobrze, że robi je Kamil Paluszek...

Fot. Kamil Paluszek

Szarość trwa niezmiennie, nawet czasem spowija świat szara mgła i chyba będzie trzeba w tej szarości zagustować, rozsmakować się w niej... Im bardziej nas otacza tym więcej dostrzegamy jej niuansów, odcieni, tym więcej odnajdujemy w niej specyficznego ciepła... Jako, że nastrój mamy trochę nieszczególny to szarość nam odpowiada... Ale i tak byle do wiosny, byle do jej najwcześniejszych zwiastunów...

Fot. https://pl.pinterest.com/