STRONA GŁÓWNA | O NAS | PIĘKNI LUDZIE | CO LUBIMY | NASZE ZWIERZĘTA | BLOG | WSPÓŁPRACA & LINKI | SPONSORZY | FAJNE RZECZY |
Zaczęliśmy nowy rok, nowa czeka nas droga... Wybitnie nie lubimy tego momentu, jeszcze stoimy na krawędzi, jeszcze się w tym nowym roku nie zadomowiliśmy... co nas czeka, czy damy radę poważnym sprawom, które nas spotkają... Czas pędzi, jest odkrawany po plasterku, niby nic, a znika... Może będzie pięknie, pochylimy się nad małymi rzeczami, które dają radość... chwila, nastrój, światło, zapach... Droga, czeka nas droga...
Fot. https://www.tumblr.com/tagged/ghosthouse, https://web.500px.com/, https://pl.pinterest.com/, http://designpacker.com/, https://colorel11.tumblr.com/, https://www.portalbattleroyale.com/,https://yesniels.tumblr.com/
Koniec roku, a zatem i początek.. To zawsze jest czas wróżebny, czas postanowień, podsumowań i innych takich działań... Ten 2019 był trudny...Ostatni nasz łącznik ze starym światem odszedł jesienią i wieje pustką, bo nie możemy już zapytać o dawno miniony czas... szkoda... Chciałoby się, żeby 2020 był lepszy... Z niepokojem spoglądamy w przyszłość lokalną i światową... Jakoś nie może być NORMALNIE... szkoda... Nie bardzo lubimy ten moment... Od zawsze wolimy unikać sylwestrowego szaleństwa, a ze względu na nasze psy już zabarykadowaliśmy się w naszej domowej twierdzy... zasłony, okiennice i głośny koncert skrzypcowy Davida Garretta... Mimo smuteczków naszych życzymy naszym przyjaciołom Szczęśliwego Nowego Roku 2020 MMXX!!!...
Fot. https://lantliv.com/, https://breadandolives.tumblr.com/, https://breadandolives.tumblr.com/, Świat Zofii
Tym razem na świąteczny czas wyjechaliśmy do Anglii... po raz pierwszy w życiu nie wydawaliśmy świątecznych dań dla całej rodziny i przyjaciół poszukujących ciepła... W wigilijny, bardzo deszczowy dzień pojechaliśmy do Cirencester... To absolutnie przepiękne miasteczko, stare, zabytkowe z bardzo długą historią... Deszcz padał, ludzkość okupowała liczne puby, my snuliśmy się po zakątkach podglądając świąteczne przygotowania... Zmoknięci pojechaliśmy na wigilijną kolację do domu w Swindon...
Fot. Świat Zofii
STARSZE | NOWSZE |