Skania, samo południe Szwecji... blisko nas, już tylko promem przez Bałtyk i jest.... domek w Skanii absolutnie fascynujący, stara dziewiętnastowieczna farma zanurzona w zieleni, światło tak charakterystyczne dla Skandynawii no i to idealne połączenie klasyki z chłodnym minimalizmem... Niezwykle nam się spodobał, zwłaszcza w tej wczesnej jesiennej aurze... Można kupić, jest na sprzedaż!... ech...

Fot. https://www.wrede.se/objekt/skane-sydkusten/#fasad-object-images

Dzika jabłoń taka piękna, stoi sobie jesienna, już prawie pozbawiona czerwieniejących liśici, obsypana malutkimi czerwonymi jabłuszkami... To taka istota odchodzącej pory roku... Od zawsze była dla nas inspiracją... Zaorane puste pole, brązy, czernie, szarości i mgła, a na miedzy taka graficzna jabłoń...  Ponad trzydzieści lat temu powstał szyty na wystawę tkanin płaszcz z dziką jabłonią... i nadal jest w użyciu... Ot takie nostalgiczne myśli...

https://www.youtube.com/watch?v=BkbjKg_B_1Y

Fot. https://pl.pinterest.com/, Świat Zofii

I znów nas zaniosła myśl i oko do Dolnej Normandii... Jakąś mamy słabość do tych starych ,kamiennych domów, do szalonej zieleni wokół, do deszczowej pogody i bliskości morza... Dom niedaleko Cherbourga można sobie kupić, jest duży, wygodny, dobrze utrzymany i ma prawie hektar ziemi dookoła...Zmącił nam spokój niestety... no pomarzyć zawsze można... Dobrze byłoby mieć takie miejsce na schowanko na złe czasy... ech...

Fot. https://www.green-acres.fr/en/properties/33387a-ARB500729.htm?fbclid=IwAR3mBU2rIh9Dw7WcWna_RwW1W5pCseRJVeTJAHNUgcUTQK5nV7zXZzZJrLE