Z każdym dniem przybywa ciemności, światło chowa się wczesnym popołudniem, a i rano brakuje go także... mglisto, deszczowo, pochmurnie, śniegowo... W taki czas najlepiej jest w domu... w domu przy kominku, na miękkiej kanapie, z psami u boku no i z książką, albo z całą górą książek... Tak ... to ideał, jeszcze gorąca herbata i jakoś ten grudniowy czas przetrwamy... Gdyby tak dało się schować... ech... to tylko marzenia...

Fot. https://pl.pinterest.com/, https://www.etsy.com/, https://www.topartsgrants.com/, https://the-reading-nook.tumblr.com/

Jakoś nie możemy przystosować się do zimowej aury i zimowego nastroju... Niby trzeba zacząć choćby myśleć o świątecznych zakupach, już nie mówiąc o planach... I jakoś myśl zatrzymała nam się na pięknym mieście Lucca w Toskanii... stare, nieduże z rynkiem jak skorupa ślimaka... To kwintesencja włoskiego świata, tęskno nam za spokojnym miejscem do życia, mieszkania, pracy... bez niepokojów politycznych, ekonomicznych, społecznych... ot jakoś tak nam nie nadzwyczajnie... Lucca to mrzonka, marzenie, odskocznia... ech...

Fot. https://www.iliveitaly.it/iliveitaly.html, https://www.flickr.com/, http://mostlyitaly.tumblr.com/, http://www.italymagazine.com/, https://pl.pinterest.com/, http://www.stefanoscata.com/

Początek grudnia, szaro, zimno i nieprzytulnie... A jakby tak odwrócić uwagę od aury i pory roku i spojrzeć na fińskie lato... Finlandia... zachwycająca przyroda, malowniczo, czysto i mało ludzi... No coś absolutnie pięknego. Letnie domy to skandynawska specjalność, lato tam krótkie i trzeba je przeżywać intensywnie... lasy, jeziora, ryby, grzyby, spokój i nieograniczone tereny spacerowe... A domki drewniane, sympatyczne i umieszczone w zielonej otulinie lasów i łąk... Miło wspomnieć takie lato, albo spokojnie przeczekać zimę...

Fot. https://www.meillakotona.fi/, https://pl.pinterest.com/