Już po sezonie... domy letnie trzeba powoli ułożyć do zimowego snu... Jest takie miejsce, które budzi naszą zazdrość... to wyspy otaczające Sztokholm, jest ich nieprzebrana ilość, są skaliste, czasami porośnięte lasem, pełno tam domów, niektóre stare i drewniane, pełno przystani, a wszystkie te miejsca połączone siecią promów... Wiele domów zasypia na zimę, ale są i stali mieszkańcy... To nic, że koniec sezonu... uroda tych miejsc trwa cały rok...
Fot. https://pl.pinterest.com/, http://www.panoramio.com/ http://www.nearthelighthouse.com/, http://www.dmboz.com/www/shadesoflynx.blogspot.fr

Typowe domy na Sandhamn zza zalanej deszczem szyby...

Plażowe domki w porcie...

Uroda jesiennego Sandhamn...

Mały domek z jesiennym ogródkiem...

W morskim nastroju...

Port w późnym, niskim świetle...

Gęsta, wyspiarska architektura...

Rzut oka na portową osadę...

Stary dom na szkierach jak w szwedzkim kryminale...