2 lutego to dzień ze wszech miar magiczny... właśnie mija połowa zimy, już prosta droga do wiosny, zaczynają się rodzić jagnięta, światło zwalczyło ciemność... Niesiemy światełko świecy do domu w wieczór Matki Boskiej Gromnicznej, czyli święto Ofiarowania Pańskiego... to też dzień irlandzkiej Birgid i początek mleczności owiec, świąteczny dzień Celtów czyli święto IMBOLC... Zapala się świece, piecze maślane ciasto, popija ciepłym mlekiem... czas przepowiadania pogody...
Fot. http://pinterest.com/, http://www.radomnews.pl/, http://norrfrid.blogspot.com/, altao.pl

Imbolc magia wokół...

Żeby tylko udało się donieść światło gromniczne...

U owiec już przedwiośnie...

Czas na bogate ciasto maślane...

Święto celtyckie...

Ogień pod kociołkiem nie wygasa...

Miłość...

Niezbędne światełko świec...

Wróżebny dymek z płatków róż...