Wbrew pozorom nie będzie to o samej istocie zimowej herbaty, ale o imbrykach, a konkretniej o zimowych ubrankach na imbryk... Sztuką niewatpliwą jest zaparzenie dobrej herbaty, zwłaszcza przy wszechogarniającej ofercie herbat ekspresowych... Ale tradycjonalistów trochę jest i parzą oni herbatę liściastą w imbryku... Żeby uzyskać właściwy efekt bardzo przydatne jest ubranko na imbryk i tu można zaszaleć... Na dziś swetrowe ubranka, bo zima trzyma i nie chce pójść...
Fot. https://pl.pinterest.com/, https://www.etsy.com/, https://www.flickr.com/http://www.sturlabakken.com/

Owca dzianinowa zatrzyma herbaciane ciepło w swoim okrągłym brzuchu...

Filcowany czarny kocur...

Sowa z wełnianego filcu, nieco mroczna...

Żakardowe ubranko z owczej wełny...

Ognisty lisek ogrzeje esencję...

Klasyczna zimowa czapka, a że na imbryk... cóż...

Wesoła owieczka...

Poważna, bardzo wypracowana sowa...

Absolutnie sprzeciwiamy się zimie...