Późne lato to czas obfitości, owoce nabierają słodyczy, drzewa uginają się pod dorodnym ciężarem i nastał czas na gruszki... Ta wielka słodycz, delikatność, a przy tym jędrność daje pole do popisu dla gotujących... mniam... te tarty gruszkowe, te gruszki w sosie waniliowym, gruszki w syropie, gruszki w occie z goździkami i cynamonem podawane zimą do pieczonej kaczki, te gruszki z serem pleśniowym... no po prostu szaleństwo smaków ...
Najbardziej ulubione od zawsze były gruszki ze starego grodu dziadka we Wrocławiu, dojrzewały dopiero na początku października i były wielkie, słodkie i twarde... niezapomniany smak...
Fot. https://portal.abczdrowie.pl/, https://entertainingwithbeth.com/, https://www.cookingwithk.net/, https://www.cookingwithk.net/, https://www.swiatkwiatow.pl/, http://www.eatingwell.com/, https://lokalnyrolnik.pl/, https://pl.pinterest.com/, http://beszamel.se.pl/

Czas żółci, oranżów i miedzi...

Tarta z gruszkami nieobranymi...

Podduszane na maśle...

I jeszcze jedna gruszkowa tarta...

Gruszki w occie nabierają koloru od goździków i cynamonu... mniam...

Na grubym cieście...

Gruszki w ogrodzie to bogactwo...

Tarta przepięknie wykonana...

Niezwykle są dekoracyjne...