Wracamy do naszych wirtualnych wędrówek... Taki trafił nam się dom, niby nic, a zawiera ducha tego miejsca... Solidny, rozłożysty wiejski dom. Biały, jasny, z czerwonym dachem, z dużym, zadbanym ogrodem... To takie miejsce w jakim chciałoby się znaleźć, pomieszkać... To chyba taka tęsknota za stabilnym, dobrze zorganizowanym krajem, spokojem, urodą świata i czymś nieuchwytnym, za czym chyba od zawsze biegniemy... Ile można biegać... :(
Fot. https://www.gites.fr/

Biała cegła, szare okiennice i piękna dachówka...

W otoczeniu traw ozdobnych...

Fajne wejście do pokoju dziennego...

Białe belkowanie i świetne zabiegowe schody, no i ta sofa...

Bardzo malarskie wnętrze, impresjonistyczne trochę...

Prosta sypialnia pod skosami...

Wyjście wprost do lasu...

Bardzo ciekawe detale...

Tak... to kwintesencja dobrego domu...