Niby luty to krótki miesiąc, ale przez tę burość jakoś strasznie nam się dłuży... Już nam myśli krążą wokół niezwykłych miejsc na cieplejszy i bardziej koloroy czas... Taka nieduża wyspa L'Île-d'Yeu jest uosobieniem wakacyjnych marzeń, miejsce kochane przez malarzy, amatorów morza i plaży i miłośników owoców morza i tuńczyka... mniam... Takie male spokojne schowanko...
Fot. https://www.ile-yeu.fr/, phptos de bretagne net, http://www.wonderfulbreizh.fr/, https://pl.pinterest.com/, https://soisbelleetparle.fr/, bella here tumblr com

Stara latarnia morska porcie...

Łodzie rybackie dotknięte zębem czasu i soli morskiej...

Kamienny domek, hortensje i pnące róże, urok sam w sobie...

Ożywione życie portowe...

Uliczka w mieście...

Stara łódź nałowiła się już tuńczyków...

Rower niezbędny na wyspie...

Raniutko kawa na plaży...

I w zasadzie nic więcej nie trzeba...