WĘDRÓWKA KRYSZTAŁOWEGO ŻYRANDOLA...
Kryształowe żyrandole zdobiły kiedyś komnaty pałacowe, sale balowe, bogate nawy kościelne... wisiorki ze szkła kryształowego rozmnażały światło, były drogie, bogato szlifowane... Żyrandole miały też swoją skalę, dostosowaną do słusznych rozmiarów sal... Jakiś czas temu zaczęły wędrować i niespodziewanie trafiły pod strzechy, zadomowiły się w rustykalnych wnętrzach, trafiły do niewielkich sypialni, a nawet do kuchni... i dobrze się mają...
Fot. https://pl.pinterest.com/, http://princessgreeneye.blogspot.com/, http://4bp.blogspot.com/

Dwa piękne w niewielkiej jadalni...

Oświetla surowe kamienne wnętrze..

Wisi nad rustykalnym starym stołem...

W towarzystwie ocynkowanej wanienki...

Nisko nad kuchennym roboczym stołem...

Bardzo nisko nad prostym stołem...

Nad sofą w rustykalnym wnętrzu...

W sypialni w skromnym niemieckim domu...

W słodkiej sypialni na poddaszu...