Koty to tajemnicze istoty, są z nami, a jakby obok. Co myślą?
Azor...kot zwany Miśkiem, odszedł od nas pierwszy... jaka szkoda
Gucio... bardzo go brak
Noc, czyli kot hodowany w doniczce
Noc... jej czas też minął
Gabrysia , pani na włościach
Bobek, zwany Andrzejem- wielki miłośnik Ballantyny...