STRONA GŁÓWNA | O NAS | PIĘKNI LUDZIE | CO LUBIMY | NASZE ZWIERZĘTA | BLOG | WSPÓŁPRACA & LINKI | SPONSORZY | FAJNE RZECZY |
Wyłączyłam TV. Jakie to proste. Poczułam uwolnienie. Miałam wrażenie, że mam w domu nieproszonych gości, którzy krzyczą i chcą mnie wciągnąć w ten ogólny szum. Jednym przyciskiem pilota rozstałam się z tym hałasem. Wyjrzałam przez okno – jak pięknie!!! Zielono. Czerwcowy wieczór. Zaraz przyjadą znajomi. Szykuje się ciekawy wieczór. Wrócili z Prowansji i z departamentu Landes. Czyż trzeba czegoś więcej. Wieczór z bliskimi przyjaciółmi, opowieści o Prowansji, o Petrze Maylu, kieliszek wina... To potwierdzenie, że można sobie stworzyć swoje własne wieczory i poranki tak jak chcemy. Jeśli wokół przeszkadza nam szum, krzyk, agresja – to zmieńmy to!!! Zawsze mamy wybór.
Pamiętam ze swoich pobytów we Francji piękne krajobrazy, ale zawsze gdy tam jestem lubię te francuskie małe knajpki, te Bary Tabac. Gdy tam wchodzimy kieliszki do wina na ślicznych serwetkach czekają na nasze zamówienie. Jest to zachęcające. To samo zrobiłyśmy w mieszkaniu w Brwinowie – na stole w jadalni ustawiłyśmy kieliszki tak jak we francuskich małych knajpkach.
W każdym miejscu możemy zrobić tak, jak lubimy i jak nam się podoba. I o tym również będę pisała na tej stronie.
A póki co wyjęłam butelkę wina i czekam na przyjaciół. W tle słucham cicho piosenki – Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy. I to jest prawda.
Cieszmy się tym czerwcowym, pięknym wieczorem.
POWRÓT | NOWSZY |