STRONA GŁÓWNA | O NAS | PIĘKNI LUDZIE | CO LUBIMY | NASZE ZWIERZĘTA | BLOG | WSPÓŁPRACA & LINKI | SPONSORZY | FAJNE RZECZY |
Atrakcja wczesnej jesieni to sezon na figi... Kiedyś znane były u nas tylko w wersji suszonej, takie sprasowane, bardzo słodkie i w buro brunatnym kolorze... A cudowne są takie świeże, fioletowe, omszałe, miękkie i delikatne, mają zaskakująco różowe wnętrze i lekko słodkawy smak... Są cudne... Łapmy tę chwilkę, bo trwa bardzo krótko... Dobre do tarty, na zakąskę do pleśniowych serów, no i na konfiturę...
Fot. Świat Zofii, https://www.dailymail.co.uk/home/index.html, https://pl.pinterest.com/, https://www.smallfootprintfamily.com/, https://nourishingjoy.com/, https://www.paintinghere.com/, http://grazynagotuje.pl/, https://wonkywonderful.com/, https://rx4foodies.wordpress.com/
Późne lato to czas obfitości, owoce nabierają słodyczy, drzewa uginają się pod dorodnym ciężarem i nastał czas na gruszki... Ta wielka słodycz, delikatność, a przy tym jędrność daje pole do popisu dla gotujących... mniam... te tarty gruszkowe, te gruszki w sosie waniliowym, gruszki w syropie, gruszki w occie z goździkami i cynamonem podawane zimą do pieczonej kaczki, te gruszki z serem pleśniowym... no po prostu szaleństwo smaków ...
Najbardziej ulubione od zawsze były gruszki ze starego grodu dziadka we Wrocławiu, dojrzewały dopiero na początku października i były wielkie, słodkie i twarde... niezapomniany smak...
Fot. https://portal.abczdrowie.pl/, https://entertainingwithbeth.com/, https://www.cookingwithk.net/, https://www.cookingwithk.net/, https://www.swiatkwiatow.pl/, http://www.eatingwell.com/, https://lokalnyrolnik.pl/, https://pl.pinterest.com/, http://beszamel.se.pl/
Lato jakoś gwałtownie przyspieszyło i już pojawiły się dobra, które zazwyczaj pojawiają się w połowie sierpnia... Mamy już słoneczniki, fasolkę szparagową no i bób... To jest absolutne zielone szaleństwo... młody bób, dobro samo w sobie, ale też surowiec na różne pasty i sałatki... Uwielbiamy ten czas, lato krystaliczne... Prosty gotowany bób z masłem i czosnkiem, gotowany z koprem, na zimno i na gorąco... W dzieciństwie gotowaniem bobu zajmował się dziadek, gotował też kukurydzę i kaszę kukurydzianą, miał takie specjalności... czekało się na ten bób z niecierpliwością... Pyszna rzecz no i ten piękny kolor...
Fot. http://www.ladanigourmet.com/, https://pl.pinterest.com/, https://drizzleanddip.com/, https://www.hellozdrowie.pl/, https://fajnyogrod.pl/, http://www.kuchniawformie.pl/
STARSZE |
![]() | ![]() | |
![]() | ![]() | |
![]() | ![]() | |
![]() | ![]() |
![]() | ![]() | |
![]() | ![]() | |
![]() | ![]() | |
![]() | ![]() |