STRONA GŁÓWNA | O NAS | PIĘKNI LUDZIE | CO LUBIMY | NASZE ZWIERZĘTA | BLOG | WSPÓŁPRACA & LINKI | SPONSORZY | FAJNE RZECZY |
Dziś marcowa pogoda, słońce i grad, kąśliwy wiatr... jakoś tęskno nam za latem, tym nienachalnym, zielonym, europejskim... nie egzotycznym... Niewielki belgijski dom... uosobienie łagodnego wnętrza z zielenią prześwietloną słońcem i wchodzącą do środka... pastelowe kolory, wiklinowe fotele, wygodne sofy... niby nic nadzwyczajnego, ale miło byłoby mieszkać tam i np. pisać w spokoju książkę... ech marzenia...
Fot. http://nicety.livejournal.com/, https://pl.pinterest.com/
Jak się rozejrzymy wokół siebie zobaczymy, że osaczają nas biura, biurowce... buduje się, buduje, szkło, metal, chłód... powiela się minimalistyczne projekty, użyteczne, ergonomiczne... bezduszne... Ale może nie wszystko stracone, może można tchnąć w takie przestrzenie duszę... Amerykańskie biuro projektowe Antonio Martins Design podjęło taką próbę... Eklektyczne, dziwne, niepokojące... ale jakaś nadzieja jest...
Fot. http://www.antoniomartins.com/work/pereira-odell-offices-new-york/
Marsha Mehran połączyła ogień z wodą... perską kulturę z irlandzkim światem... różne rzeczywistości, różne temperamenty, różne wyznania i różne kuchnie... Trzy siostry uciekają z Teheranu, biorą ze sobą stary perski dywan i samowar... ich schronieniem stanie się mała wioska w Irlandii... ludzie dobrzy i mądrzy mogą razem trwać i różnić się pięknie... "Zupa z granatów", "Woda różana i chleb na sodzie"
Fot. tumericsaffron.blogspot.com, booklips.pl, www.dochara.com, citynoise.org, nicolebasaraba.com, rives-benaize.fr, www.mulrannyparkhotel.ie, allegro.pl
STARSZE | NOWSZE |