STRONA GŁÓWNA | O NAS | PIĘKNI LUDZIE | CO LUBIMY | NASZE ZWIERZĘTA | BLOG | WSPÓŁPRACA & LINKI | SPONSORZY | FAJNE RZECZY |
I dotarliśmy do magicznego i symbolicznego czasu oczekiwania... Jak co roku dokładnie odmierzamy czas do świąt, przesilenia zimowego, odwrócenia karty i do tego czegoś... Pozornie jest to mierzalna nadzieja, ale w tym podłym roku nie jest ani mierzalna, ani pewna... Taki nastał czas i tylko tli się iskierka, że coś się odmieni, że świat się odmieni... Początek adwentu...
Fot. https://pl.pinterest.com/
Pracownia, środowisko naturalne... Właściwie całe życie kręci się wokół pracowni. Po dostępnych bez ograniczeń pracowniach na Akademii skokiem na głęboką wodę jest własna, osobista pracownia. Do gardła rzuca się natychmiast kwestia ekonomiczna i logistyczna i niełatwo osiągnąć cel. Skrzyżowanie pracowni z domem ma swoje plusy( wstajemy i od razu jesteśmy w pracy), ale też minusy, bo trzeba wypuścić psy, zamieszać w garnku i tym podobne, zaś tekst"Idę do pracowni" oddala codzienne sprawy i daje azyl i skupienie i niezapomniany zapach werniksu... ech... Nie jest łatwo, ale nastrój pracowni i całe pracowniane życie jest niepowtarzalne i piękne... Nawiasem mówiąc nie ma za dużej pracowni... I tego będziemy się trzymać...
Fot. https://greenlikebathwater.tumblr.com/
I dotarliśmy do serca jesiennej jesieni... Data jest symboliczna, ma wiele znaczeń, żywy, pulsujący czas zatrzymuje się... Powolutku przechodzimy w cichy stan odpoczynku. Tak nam nakazuje przyroda i my podporządkowując się jej prawom chowamy się do naszych domów, ciepłej kuchni, ognia na kominku, książki w fotelu, kocyków i psów... Lubimy ten stan wyciszenia, tę nadchodzącą szarość, mgły i deszcz... Może mamy lekko wypaczony gust, ale lubimy listopad... november brzmi tajemniczo!...
Fot. https://pl.pinterest.com/
STARSZE | NOWSZE |