Co tak naprawdę decyduje o atrakcyjności miejsc, wnętrz, przedmiotów?... Składowych jest wiele, ale często decydująca jest faktura ... to jak jakiś materiał się starzeje, jak się patynuje pokazuje jego prawdziwość. Nigdy dobrze nie zestarzeje się przedmiot udający coś... Może stąd nasza namiętność do starych sprzętów, domów, miast... one przeszły już próbę czasu i są po prostu prawdziwe...

Fot. http://thisivyhouse.tumblr.com/

Nieodmiennie nasza myśl krąży wokół domów francuskich... To niezwykłe bogactwo stylów, czasów, klimatu i wpływów jest paradoksalnie podporządkowane jednej ważnej zalecie... ma to wszystko wdzięk... jakieś niedomówienie, patynę czasu, szacunek dla historii... może przemawia przez nas prosta zazdrość, zazdrość o to, że Francuzi potrafią uszanować to co mają, mając nieporównanie więcej niż my... Ot taka nasza słabość, ta zazdrość...

Fot. https://www.patrice-besse.co.uk/search-ads-in-france/

Lina Östling chwyta ulotność chwili, niepowtarzalne światło, nastrój... jej zdjęcia są leciutkie jak piórko, delikatne, bardzo szwedzkie i kobiece... Może to tamten północny świat i intensywność lata wymuszają tę potrzebę złapania chwili, ciepła kiedy jest i światła, którego mało... mają te zdjęcia magię... bardzo nam pasują do naszego Świata Zofii...

Fot. Lina Östling