Bez koszy i koszyków nie da rady... od zawsze... Kosz jest dobry na wszystko, w każdym wnętrzu jest na miejscu, zarówno w wersji modern jak i w stylowym wnętrzu... Wiklina, rattan, rafia, sizal, słoma i inne włókna... fajny jest w kolorze naturalnym, ale też dobrze się je maluje... Wikliniarstwo to sztuka, bardzo stara sztuka użytkowa. Fajne połączenie użytkowej funkcji z dekoracyjną... Po protu lubimy kosze i już...

Fot. https://maisondecinq.com/

Gotowanie stało się bardzo popularne, powstaje nieskończona ilość blogów kulinarnych, gotuje się na wizji, wydaje masę książek kucharskich, ale nie zawsze jest na co popatrzeć... w dobie kultury obrazkowej to jak pokażemy jedzenie ma wielkie znaczenie... Naszą faworytką w tej kwestii jest Mimi Thorisson... jej świat to stary dom we Francji, a kuchnia, o której pisze to kuchnia francuska... Piękny świat, piękne jedzenie...

Fot. http://mimithorisson.com/

Kiedy jakiś czas temu droga zawiodła nas do Holandii zachwycił i zadziwił nas równocześnie fenomen tradycyjnego stroju... to raczej ukłon w stronę historii niż w stronę folku... Każda prowincja ma swój strój, koloryt, a przede wszystkim swój krój czepca... Nie mówiąc już o chodakach malowanych we wzory, w odróżnieniu od chodaków do pracy nadal będących w użyciu... Malowniczy ten holenderski świat, bardzo nam się podoba... od zawsze...

Fot. https://pl.pinterest.com/, http://www.zeelandnet.nl/, https://www.flickr.com/, http://www.pbase.com/, http://www.gettyimages.com/, http://folkcostume.blogspot.com, http://photographersdirect.com/