STRONA GŁÓWNA | O NAS | PIĘKNI LUDZIE | CO LUBIMY | NASZE ZWIERZĘTA | BLOG | WSPÓŁPRACA & LINKI | SPONSORZY | FAJNE RZECZY |
W naszych wspomnieniach z pierwszego pobytu w Anglii zostało nam wrażenie niezwykłego bogactwa form, wzorów, kolorów... Ta wyraźnie widoczna ciągłość, nikt niczego nie przebudowywał bez większej potrzeby, domy trwały w swojej starej wersji, miasteczka miały czytelny układ... zazdrość wtedy nas straszna zjadała, bo nam było do takiego stanu daleko, bardzo daleko... gdzieś ta zazdrość tkwi w nas nadal... Stary dom w Aldbourne pełen dóbr napawa spokojem...
Fot.http://jjlocations.com/
Już po festiwalu, my nadal w Kazimierzu... gorący sierpniowy dzień, chłód w wąwozach i skwar na otwartej przestrzeni, psy wybiegane i zziajane... Piękne popołudniowe światło... I nagle burza! ... i to jaka, deszcz przesłonił cały świat, lessowe potoki spłynęły na rynek... Uroki letniego życia w Kazimierzu... lubimy bardzo...
Fot. Świat Zofii, Anna Ewa Soria, http://wrp.myshaklee.com/us/en/
Wnętrza miejskie rządzą się swoimi prawami... inne światło, inna wysokość i perspektywa, inny sposób zaaranżowania przestrzeni... nie ukrywamy, że jesteśmy nieco rozwydrzone wizytami w domach rozłożystych, z własną przestrzenią zewnętrzną... Dwa miasta, dwa mieszkania... Paryż, Barcelona nastrój, atmosfera, pazur...
Fot. http://www.mariannetiegen.com/Marianne_Tiegen/Home.html, https://www.airbnb.pl/
STARSZE | NOWSZE |