STRONA GŁÓWNA | O NAS | PIĘKNI LUDZIE | CO LUBIMY | NASZE ZWIERZĘTA | BLOG | WSPÓŁPRACA & LINKI | SPONSORZY | FAJNE RZECZY |
Dzisiaj coś dla odwrócenia uwagi od wszechogarniającej późnojesiennej ciemności... Takie leciutkie wnętrze, jasne, ze starymi meblami, ale lekkimi... Dużo światła, bieli, trochę ciemnego brązu, delikatność formy i... coś pozytywnego, trochę oddechu... Przyda nam się...
Fot. http://www.chrisbarrettdesign.com/
Jak co roku usiłujemy przegonić czas, to znaczy nie my, ale świat zewnętrzny... ledwie minął czas listopadowej zadumy nad tymi co odeszli, a już na drugi dzień pojawiają się choinkowe dekoracje... A gdzie jest ten czas oczekiwania, adwentowego kalendarza i świeczników w oknach, coś na co czekamy cieszy bardziej... I znów muszę zacytować mojego profesora od malarstwa "Jak się za dużo dzieje, to się nic nie dzieje"... te kolory, światła, połysk, blichtr przykrywają jaskrawością i natręctwem ducha tego przedgrudniowego czasu... I chociaż dotyczy to ściśle malarstwa, to jest to mądrość uniwersalna...
Fot. https://www.facebook.com/Sutil-478080555621155/?fref=ts, http://madeinpersbo.blogspot.be/, http://schwanenteich1966.blogspot.com/, http://www.housetohome.co.uk/, http://www.myscandinavianhome.com/
Trochę nas ta ciemność i chłód zagnała do domu... jakoś z przyjemnością myśli się o wygodnym łóżku, książce, ogniu na kominku... przecież trzeba ten czas przetrwać... Dzisiaj wnętrza w listopadowych kolorach, szare, ciemne, ale można w nich się schronić...
Fot. http://gravityhomeblog.com/
STARSZE | NOWSZE |