To jeden z najdawniejszych sposobów zdobienia ceramiki... tlenek kobaltu, klasycznie malowana podszkliwnie, szkliwiona szkliwem bezbarwnym na śnieżnobiałym biskwicie... Różne były sposoby, żeby taki efekt uzyskać... różnie zdobiono porcelanę, fajans, majolikę... Delft, Royal Copenhagen, Miśnia, Włocławek, Koło, Bolesławiec... wzory wiecznotrwałe, klasyczne, wykwintne i ludowe bawią nas niezmiennie... Górą kobalt...

Fot. http://www.warmedbylove.com/, http://boligpluss.no/, https://www.facebook.com/Botanic-Decorations-576782392410794/?fref=ts, http://www.bdaviscompany.com/, http://carolyneroehm.com/, https://www.facebook.com/FrenchCountryCottage/?fref=ts, https://pl.pinterest.com/

Żuławy Wiślane to całkiem odrębna kraina, taka mała Holandia... płaski krajobraz, kanały, mosty, przepusty wodne, no i niesamowite domy podcieniowe, mennonickie, olęderskie... osobny świat... Takie domy wymagają troski, pracy, szacunku... są piękne. Bardzo dużo pracy włożyli w swój dom właściciele Salvinia Lodge, domu podcieniowego w Stegnie... udało im się odrestaurować niezwykłą stolarkę, dom jest przestronny i nowoczesny przy zachowaniu ducha starego, olęderskiego domostwa... niezwykłe miejsce...

Fot. http://www.werandacountry.pl/, http://www.urlaubsarchitektur.de/en/, www.garnek.pl, galeriazum.pl, http://www.salvinialodge.pl/

Tym razem nasze wędrówki zaprowadziły nas do hrabstwa Surrey w Anglii... Stary wodny młyn, z czerwonej cegły, z szarozieloną stolarką, z dużym spiętrzeniem wodnym, kładką nad wodą, pnącymi różami, starymi drewnianymi łódkami... Cóż to absolutne uosobienie romantycznego, wiejskiego, angielskiego domostwa... Świat Zofii z najwyższą przyjemnością rezydowałby w tym miejscu... taki zakątek to coś dla nas i dla roślinności... być może dla komarów też, ale nic by nam to nie przeszkadzało...

Fot. http://jjlocations.com/locations_detail.php?l_id=2116