Lato tradycyjnie obfituje w Kazimierzu Dolnym w imprezy kulturalne... wernisaże, koncerty, spotkania... czas leniwie płynie na towarzyskich pogaduchach, spotykają się ludzie po wielu, wielu latach, piwo wolno się sączy... ot kwintesencja letniego życia kazimierskiego... to piękny i niepowtarzalny stan... niech trwa jak najdłużej...

Fot. Świat Zofii

I zakwitła lawenda... kwiatek pojedynczy jest niepozorny, ale w dużej skali niezwykły... kolor lawendowy... coś pomiędzy fioletem, a błękitem, leciutki... pola lawendy to żywa perfumeria, a pszczoły już lecą na zbiór... Lawenda kojarzona z Prowansją, lawendowe niekończące się zagony i wizja zatrzymania aromatu lata na długie miesiące... suszone pęczki lawendy trafią do naszych komód i szaf...

Fot. https://www.facebook.com/CasaRosa01?ref=br_rs, https://www.facebook.com/pages/My-French-Country-Garden/261735110546451?fref=ts, https://www.facebook.com/pages/Provence-Mon-Amour/298011073568174?fref=ts, https://www.facebook.com/EraDaMinhaVo?fref=ts, www.villeecasali.com, https://www.facebook.com/pages/Sutil/478080555621155?fref=ts, https://pl.pinterest.com/

Lipiec miesiąc bogaty... bogaty w owoce, kwiaty, ciepłe wieczory i noce, bogaty w aromaty letnie... lubimy porzeczki, czarne jagody, pierwsze przetwory, kwitnący clematis i onętki, ucieczki od upału w płynącym przez las strumieniu i jadanie w ogrodzie późnym wieczorem... jednym słowem : LIPCOWO...

Fot. Michał Skorupski, A rosy nate, http://as-cosy-as-can-be.tumblr.com/, flickr.com, https://www.facebook.com/healthycreatureswisdom?fref=ts, https://www.bloglovin.com