Wiosna przyspieszyła, drzewa owocowe powoli obsypują się kwiatami... my chwilowo w Kazimierzu Dolnym na lekkim froncie remontowym, a wokół pięknie ... miasto z dwoma księżycami, w nastroju międzywojennym, artystowskim... Takie wnętrza za nami chodzą, miło pomyśleć,że w niektórych starych domach taki nastrój  może jeszcze jest...

Fot. Świat Zofii, http://princessgreeneye.blogspot.com/, http://schwanenteich1966.blogspot.com/

Jeśli istnieją zasady aranżacji wnętrz to czasami odnoszę wrażenie, że wędrują jakimś niezwykłym meandrem... Wbrew pozorom łatwa dostępność wszelakich materiałów budowlanych i dekoracyjnych obraca się przeciwko efektom... Utrzymanie się w stylu, kolorystyce, charakterze wnętrza jest zadaniem trudnym... te pokusy... żelazna dyscyplina nie wszystkim jest dana. Te wnętrza to wędrówka po bardzo cienkiej linie, tylko krok od kiczu lub tak zwanego wszystkoizmu... ale zobaczyć warto!...

Fot. http://www.1st-option.com/index.cfm/locations/thumbnails/bt/stills/lf/wonderland

Georgiański dom, pełen dziwnych przedmiotów, mebli, obrazów i bibelotów... Ale najbardziej rzuca się w oczy kolorystyka... czerń, złoto, biel i czerwień... jasno, ciemno, angielskie wnętrze, chińskie akcenty... Aż się prosi umieścić w tym wnętrzu starą Chinkę z gęsią na głowie... Używajmy wyobraźni do woli...

Fot. http://www.lightlocations.com/locations/mile-end-road-e1//?cat_u=houses, https://www.facebook.com/pages/WOMEN-OF-POWER-KOBIETY-MOCY/163679030390974?fref=ts