Najstarsze kolory świata, kolory ziemi i barwniki powstałe na bazie ziemi... ochra, siena, umbra, ugier... kolory zaoranego pola, błotnistej drogi, piachu, gliny... Niby mało wesołe, zgaszone i takie zwyczajne, a jednak w tych wnętrzach nabierają niezwykle szlachetnego charakteru... Spokój, porządek, wytchnienie, nic nie zgrzyta, nie warczy, wszystko na swoim miejscu... Jak dobrze czasami rzucić okiem na szlachetne kolory ziemi...

Fot. via http://www.myunfinishedhome.com/

Młody rosyjski rzeźbiarz Michael Zajkov tworzy absolutnie niesamowite, naturalistyczne lalki... Lalki same w sobie mają coś niepokojącego... w którymś momencie zaczynają na twórcę patrzeć i jakby żyją swoim własnym życiem. Lalki Zajkova przez swoja precyzję, hiperrealistyczną dokładność wydają się jeszcze bardziej "żywe"... Efekt kapitalny, w szczególności kiedy widzimy elementy lalki przed montażem... głowa lalki rudowłosej w ręce... brr...Efekt zwiększają idealnie prawdziwe oczy, zęby, włosy, nie mówiąc już o butach, koronkach, bieliźnie i całej wiedzy o kostiumie historycznym... fascynujące...

Fot. https://pl.pinterest.com/

Fifi O'Neill stworzyła świat delikatny, pełen kwiatów, pastelowych barw, światła i bezpieczeństwa... może troszkę zbyt słodki, ale czasami taka różowa chmurka, bańka pogodnej myśli jest potrzebna... A zwłaszcza w ten mało atrakcyjny zimowy czas... miło jest zanurzyć się w letni ogród, nazbierać świeżych kwiatów, miło jest kiedy długi dzień pozwala cieszyć się urodą stworzonego przez siebie kawałka rzeczywistości... Podobno idzie ocieplenie... hmmm...

Fot. http://www.fifioneillprairiestyle.com/