Miłośnicy niebieskiego nieba już się martwią jesienią, bo szaro i mokro się zrobiło... Można jakoś temu zaradzić wpuszczając elementy błękitne do domu... I naszym zdaniem jest pewien odcień błękitu, który nadaje się do tego najbardziej... taki blady, lekko fioletowawy, przejrzysty, wręcz świetlisty... Dobrze komponuje się z szarościami, starym drewnem, kamieniem czy ciepłą bielą... te wnętrza to trochę z Polski, a trochę z Europy...

Fot. http://www.werandacountry.pl/, https://pl.pinterest.com/

Żeliwo produkt hutniczy, tworzywo czarne, ciężkie, a równocześnie ozdobne, wręcz czasami koronkowe... Żeliwny piec zwany kozą dostarcza ciepła, a czas powoli nastaje chłodny i tęsknym okiem patrzymy w kierunku pieców, kominków i palenisk... październik nastał... czas rozpalić piec...

Fot. http://klassiskvarme.no/, http://patternpatisserie.blogspot.com/, http://traguardocasadilismary.blogspot.com/, http://caileyjordanhouse.tumblr.com/, http://breadandolives.tumblr.com/, http://freshfarmhouse.tumblr.com/, https://epicurean-world.tumblr.com/, https://pl.pinterest.com/

Wszystko na biało to wcale nie znaczy nudno... począwszy od typowych skandynawskich wnętrz, gdzie biel wszechogarniająca jest walką z ciemnością północnych rejonów świata, po południowe francuskie, kamienne wnętrza w ciepłych bielach, wszędzie biel ma się dobrze. Niby jeden kolor, ale ile faktur, odcieni, chłodu i ciepła... Każdy akcent w innej barwie jest widoczny, kontrast detali w stosunku do monochromatycznego tła... lubimy takie białe wnętrza...

Fot. https://pl.pinterest.com/