STRONA GŁÓWNA | O NAS | PIĘKNI LUDZIE | CO LUBIMY | NASZE ZWIERZĘTA | BLOG | WSPÓŁPRACA & LINKI | SPONSORZY | FAJNE RZECZY |
Glicynia najpiękniejsze pnącze... bladofioletowe, długie girlandy, oplatające werandy, mury, pergole... uosobienie wiosny... piękno samo w sobie... Niestety w naszym dosyć nieszczególnym klimacie najczęściej pozostaje w sferze marzeń... Glicynia rosła w starym, wrocławskim ogrodzie dziadków, jeszcze posadzona przez poprzednich niemieckich właścicieli... w naszym warszawskim niestety nie chce kwitnąć, a jak byłoby miło...
Fot. http://sharonsantoni.com/, flickr.com, http://www.theguardian.com/international, http://www.huisjekijken.com/, http://www.pictokon.net/, https://pl.pinterest.com/, http://providenceltddesign.com/
Co jakiś czas chodzi za nami taka idea, żeby pomalować coś na czarno, bardzo ciemno szaro, antracytowo... Od pewnego czasu przyjęła się we wnętrzach czerń tablicowa, fajny efekt, rodzaj notatnika, kontra do wszechogarniającej bieli... I o ile wiadomym jest, że białe ściany powiększają pomieszczenia, to kiedy użyjemy czerni wnętrze nabiera całkiem niespodziewanych aspektów... przestrzeń się w pewnym sensie zawija, jest niejednoznaczna, a różne detale bardzo zyskują na czarnym tle... Lubimy czerń na starych drewnianych domach, kiedyś tradycyjnie smołowanych... nie bójmy się czerni!...
Fot. https://pl.pinterest.com/, Świat Zofii, http://www.desiretoinspire.net/, Stanisław Ozóg, http://linxy-zn.tumblr.com/
Nieodmiennie mącą nam spokój domy w kratę... i szachulec i mur pruski, tak budowano od bardzo dawna, buduje się nadal i taka architektura ma się dobrze w dużym kawałku Europy... I znowu nasza myśl podszyta jest zazdrością, bo o ile w różnych krajach takie piękne budynki są dopieszczone i zachwycają urodą, o tyle u nas niepoliczalna liczba domów zniknęła i znika nadal... Nie lubiła muru pruskiego ludność kresowa, przesiedlona do zachodniej Polski, był zbyt obcy i niemiecki, a udowadnianie polskości tzw. Ziem Odzyskanych polegało na tynkowaniu i malowaniu kraciastych domów najczęściej na seledynowo... ech... Bardzo dobrze, że są pasjonaci domów przysłupowych na Śląsku, czy domów podcieniowych na Pomorzu... chwała im za to...
Fot. http://www.ecomusee-alsace.fr, http://siedziba-nawojow.blogspot.com/, flickr.com, https://pl.pinterest.com/, http://sylveana.over-blog.com/, http://www.crdp-strasbourg.fr/
STARSZE | NOWSZE |