Siedmiogród, Transylwania kraina piękna, owiana tajemnicą, pełno tu ponurych legend, a i sama historia wystarczy... Miasta warowne, warowne kościoły, wspaniała architektura stworzona przez Sasów Siedmiogrodzkich trwa na miejscu... A wszystko to jakby zatrzymane w czasie, pełne górskich mgieł, dziwnego światła... niewątpliwie coś unosi się tam w powietrzu... taki niewielki rzut oka na Biertan, niewielką miejscowość z warownym kościołem i zachowaną zabytkową zabudową od stuleci... dotknięcie czasu, dotknięcie historii...

Fot. perroviajante.com, 1dropsofjupiter.tumblr.com, Sorin Onisor, instagram.com, 500px.com, jurnaldehoinar.com, toxel.ro, anythinggoespics.com, triptoromania.net

Patrząc na smutek bezdenny "szat" zakładanych na ścianki zdawałoby się, że moda się skończyła, składają się chyba głównie z logo, bo urody im brak... Ale na szczęście to nie koniec, istnieje jakaś alternatywa, boczna ścieżka projektowania ciuchów... L'Atelier des Ours francuska firma, mieści się niedaleko Awinionu, robią wspaniałą robotę, ich rzeczy mają smak, fakturę, pięknie skomponowany kolor, a nade wszystko czerpią pełnymi garściami z tradycyjnych strojów ludowych, z historii kostiumu i z zanikającej dziś umiejętności pokazania urody kobiet... ubranych kobiet... Jak dobrze, że jest...

Fot. http://atelierdesours.canalblog.com

Bardzo eleganckie miejsce...L'Hôtel Particulier w Arles... biel, kamień, szarość, złoto... trochę czas się zatrzymał, a trochę nowoczesności... bardzo wygodnie i pięknie... I w Arles można spotkać ludzi jakby z innej epoki, ubranych stylowo... Tak jakoś czas tam się trochę pomieszał, magia, a może to tylko złudzenie... warto pojechać do Arles...

Fot. http://www.hotel-particulier.com, flickr.com, folkcostume.blogspot.com