Nie będzie to o meteorologii, tylko o pięknym elemencie dachowym... pokazuje tylko kierunek wiatru, o jego mocy trzeba przekonać się osobiście... W naszej części świata wiatrowskaz to przeważnie kogut, rzadziej chorągiewka wskazująca skąd lub dokąd wieje wiatr... i poza symbolami stron świata ma czasami zapisany rok powstania budynku... chorągiewka na wietrze... kręci się, kręci, zmienia kierunek... Są też bardziej rozbudowane i bogatsze wiatrowskazy, już w Anglii są bardziej zróżnicowane wzory, ale najbogatsze można spotkać na wschodnim wybrzeżu USA, w Nowej Anglii... biegnące konie, lecące ptaki, płynące żaglowce, tajemnicze symboliczne postacie... Piękne są po prostu, niektóre bardzo stare, nie zawsze mieszkają na dachach, czasami trafiają do kolekcji, a zbieraczy jest wielu...

Fot. etsy.com, http://www.zacksworkshoppe.com/, flickr.com, https://pl.pinterest.com/, http://reluctantpaladin.tumblr.com/, http://blog.wilsonkelseydesign.com/, http://rockriverstitches.blogspot.com/

Tak przed ponad stu laty broniono się przed brzydotą jaka zaczęła zalewać świat w związku ze zjawiskiem produkcji masowej... rzeczy codziennego użytku mogą pomimo masowej produkcji, wtedy jeszcze nie chińskiej, być ładne... Tak myślał William Morris angielski malarz, designer... projektował tapety, tkaniny użytkowe, porcelanę... Jego wzory były genialnie wysmakowane kolorystycznie, miały niezwykle zawiły roślinny rysunek i były absolutnie wciągające... Oglądając dziś te wzory podziwiamy ich bogactwo, konsekwencję i wdzięk... I pomimo czasu jaki upłynął od ich powstania nadal są fascynujące...

Fot. http://designworksonline.co.uk/, http://to4kadesign.com/, http://sofiasinredning.blogg.se/, flickr.com, https://www.william-morris.co.uk/, http://www.charlieroe.com/, http://www.myscandinavianhome.com/, http://indulgy.com/, https://pl.pinterest.com/

Porcelana towarzyszy nam prawie od zawsze... to kunszt, delikatność formy, cieniutkie naczynia, prawie przejrzyste, zdobienia wszelakie... relief, złocenia, ręczne zdobienie podszkliwne, naszkliwne, kalka... No i przede wszystkim forma... a formę widać najwyraźniej w białej porcelanie... niczym nie zmącony kształt, śnieżna, albo śmietankowa biel... Biała porcelana czuje się dobrze w każdym wnętrzu... i w wiejskiej chacie, miejskim domu i w stylowej jadalni... Biała porcelana, białe kwiaty, białe serwetki, białe koronki... ach...

Fot. http://froggoestomarket.blogspot.com/, http://freshfarmhouse.tumblr.com/, http://getcottage.blogspot.com/, https://www.facebook.com/Provence-Mon-Amour-298011073568174/?fref=ts, http://farmhouse.farmhousebb.com/, http://www.suzanneduda.typepad.com/