I leniwie dotarliśmy do finału ... Udało się zjeść większość przygotowanych dań przy współpracy rodziny i przyjaciół... Trochę żal, że to już, a trochę nam lepiej, bo zakończyła się ta szalona bieganina... zostają nam jeszcze na trochę dekoracje świąteczne, zawsze trudno się z nimi rozstać... Niech więc cieszą nam oko już mniej oficjalnie...

Fot. dishfunctinaldesign.blogspot.com, Świat Zofii, 5thandstate.blogspot.com, everydayhomeblog.com, meowchie.snydle.com, gallerihonshuset.blogspot.no, flickr.com, woonstijl.nl, digsdigs.com

I nastał magiczny czas grudniowy... w różnych zakątkach świata ludzie dobrze sobie życzą, spędzają razem czas, jedzą potrawy przygotowywane tylko na ten moment... taka magia... taki czas... Świat Zofii życzy wszystkim dobrego, miłego czasu, jedzenia i picia w bród... Ale nade wszystko przyjaznych ludzi wokół!!!

Fot. http://babesinboyland.se/, http://casatreschic.blogspot.com/, https://www.pinterest.com/, http://www.przytulia.eu/, http://tinywhitedaises.tumblr.com/, http://mommyshorts.com/, http://www.zakopanedomki.com.pl/

Istota psia zawarta w lnianej rzeźbie... Holy Smoke... jak dobrze zna i rozumie psią ideę, myśl i duszę... Te rzeźby oddają serce psa... Len niebarwiony, grubo tkany, postrzępiony na kształt lekko skołtunionej psiej sierści... Na szary , ponury, grudniowy dzień... patrząc na te szmaciane psy można na chwilę się uśmiechnąć, chociaż szarość w nich wielka...

Fot.http://www.holy-smoke.co.uk/