Zaczęła się... niestety pierwszy śnieg to już zimowy czas... szkoda, trzeba się przyzwyczaić powolutku. W tym przyzwyczajaniu może troszkę pomóc grzaniec. Nasz domowy przepis ewoluuje od klasycznego z "korzeniami" do bardziej rozwiniętego z ostrymi przyprawam i pomarańczą.

Czerwone wino słodzimy trzcinowym cukrem, lub miodem, dodajemy goździki, cynamon, wanilię, gałkę muszkatołową, chili i czerwony pieprz, podgrzewamy dość mocno, dodajemy cienko pokrojone pomarańcze ze skórką i rozlewamy do ceramicznych naczynek. Bierzemy dobra książkę i z kubkiem w ręce chowamy się pod koc... polecamy!

fot. Świat Zofii, Zbigniew Ballner, http://breadandolives.tumblr.com, www.kazimierzdolny.pl, tylkowelwowi