Zimny styczeń, ciemność, śnieg i lód... wzrasta w nas potrzeba spojrzenia na zieleń, jakieś cieplejsze miejsce... I jak zwykle poniosło naszą myśl na południe Francji... Charente-Maritime... Warowny zamek jednorodzinny, kamienny, z murami przyporowymi, z wielkim kominkami,  belkowaniem na sufitach... wszystko co lubimy... otoczony zielenią z wielkim kawałem ziemi do kupienia.. no mąci nam tak obiekt spokój, oj mąci...

Fot. https://www.patrice-besse.co.uk/search-ads-in-france/

Epifania, święto Jordanu w obrządku wschodnim... Ma ten dzień swoją magię... ozdobność rytuałów w kościołach wschodnich jest absolutnie niezwykła... śnieg, lód, zamarznięta rzeka, przerębel wycięta w kształcie krzyża , odważni wchodzący do lodowatej wody, światełka, złocenia... czar... To święto malował chętnie Teodor Axentowicz, jeden z naszych ulubionych malarzy... dzisiaj święto Jordanu obchodzone jest w wielu miejscach w Polsce, przypomina  dawne bardziej zróżnicowane i tolerancyjne społeczeństwo...

Fot. http://www.interia.pl/, Tomasz Poskrobko http://magiapodlasia.pl/, https://ilkowskikarol.wordpress.com/, https://ria.ru/

Południowa Szwecja, kraina przyjazna i malownicza.. W starej szkole zamieszkała rodzina z małymi synkami... szkoła drewniana w kolorze falu, czerwono brązowa z białą stolarką... wnętrza skromne, ale z nastrojem i ciepełkiem, typowy skandynawski świat, proste środki, brudno białe drewniane ściany... bardzo przyjazne wnętrze, podoba nam się nadzwyczajnie...

Fot. http://lantliv.com/